Zbójnicki Chodnik, czyli mniej znana trasa Janosika

przez Asia
13,5K wyświetleń Doceń naszą pracę

Spis treści.

Cóż to takiego ten Zbójnicki Chodnik (Zbojnícky chodník) w słowackiej Małej Fatrze?

Wszak Mała Fatra słynie przede wszystkim z Janosikowych Dier, czyli przepięknego szlaku poprowadzonego nad strumieniem, z mnóstwem drabinek i łańcuchów. A tu proszę, można znaleźć w tych okolicach jeszcze mniej znany Zbójnicki Chodnik.

Jeśli zaś chcecie dowiedzieć się więcej o Janosikowich Dierach, zajrzyjcie na poprzedni wpis umieszczony poniżej. 

Zbójnicki Chodnik w skrócie.

Długość szlaku: 4,1 km.

Czas przejścia: 3-4 godziny.

Schronisko na trasie: brak.

Sezonowa niedostępność szlaku: w okresie od 1 marca do 15 czerwca szlak na odcinku rozdroże Małe noclegi (Malé nocľahy) do Doliny Obšívanka jest zamknięty.

Stopień trudności: trasa turystyczna średnio-wymagająca. 

Szlak Zbójnicki (Zbójnicki Chodnik) w słowackiej Małej Fatrze.

Zabiorę Was tym razem w nieco mniej znany fragment Małej Fatry, a mianowicie na szlak zwany Zbójnickim Chodnikiem (a po słowacku Zbojnícky chodník). Niekiedy możecie się spotkać także z nazwą Szlak Zbójnicki. Trasa ta to bardzo atrakcyjna ścieżka znajdująca się w Dolinie Vratnej. Nazwa szlaku pochodzi zaś od tego, że szlak został prawdopodobnie niegdyś wydeptany przez okoliczną ludność, w tym zbójników i przemytników. 

Jest to trochę nieoczywista trasa, często pomijana przez włóczykijów. Na szlaku spotkaliśmy więc niewiele osób, głównie Słowaków. Tak więc mamy tu spokój i radość z obcowania z naturą. Jednak niech Was nie zwiedzie nazwa szlaku, że będzie to przejście jak po chodniku. Co to, to nie, moi drodzy😊. Wszak jest to szlak zbójnicki, a nazwa zobowiązuje do tego, że tak bardzo łatwo nie będzie.

Nie będzie też jakoś wyjątkowo trudno i myślę, że większość osób poradzi sobie bez problemu z tą trasą. Jednakże miejcie na uwadze, że trzeba będzie się trochę ruszyć pod górę, a w słowackich przewodnikach szlak ten określany jest jako średnio-ciężki.

Możemy poruszać się tym szlakiem w obie strony i dodatkowo szlak ma 2 wejścia. Możemy więc sobie wybrać, gdzie rozpoczynamy i gdzie kończymy nasz „spacer”. Trudno mi jednoznacznie określić, które wejście jest mniej wymagające.

Szliśmy od strony, gdzie był teoretycznie mniejszy spadek (od strony Doliny Obšívanka), więc przynajmniej w teorii powinno być łatwiej. Jednak także tutaj można się zasapać, bo odcinek, którym idziemy pod górę jest znacznie dłuższy niż ten wiodący od drugiej strony, czyli od strony Tiesňavy. Z kolei odcinek od Tiesňavy do rozdroża Małe noclegi (Malé nocľahy) charakteryzuje się znacznie większym nachyleniem. 

Wejścia na szlak Zbójnicki Chodnik. Kiedy szlak jest niedostępny?

Generalnie oba wejścia na szlak Zbójnicki Chodnik znajdują się okolicy wsi Terchova. Tak, to  właśnie miejsce, w którym urodził się 25 stycznia lub 25 lutego 1688 roku Juraj Janosik, czyli po naszemu Jerzy Janosik. Dla upamiętnienia tego słowackiego bohatera narodowego w Małej Fatrze znajdziecie kilka miejsc, które swą nazwą nawiązują do Janosika.

Mamy 2 wejścia na Zbójnicki Chodnik. Są to więc:

  • Tiesňavy
  • oraz wieś Vyšné Kamence. Można także wejść na Zbójnicki szlak od strony tej wsi ze szlaku, który łączy się ze szlakiem prowadzącym do tej wsi.

Na sam Zbójnicki Chodnik możemy wejść lub wyjść którymkolwiek wejściem.  Są one jednak nieco oddalone od siebie i tak naprawdę Zbójnicki Chodnik prowadzi przez góry znajdujące się pomiędzy tymi dwoma punktami.

Tutaj ważna informacja, jeśli będziecie planować wycieczkę: w okresie od 1 marca do 15 czerwca szlak na odcinku rozdroże Małe noclegi (Malé nocľahy) do Doliny Obšívanka jest zamknięty ze względu na ochronę miejsc lęgowych ptaków – głównie sokołów wędrownych.

Cały szlak Zbójnicki Chodnik (Szlak zbójnicki) liczy 4,1 km i przedstawia się jak na mapce poniżej. Najciekawsza jest jednak część biegnąca od Doliny Obšívanka przez najwyższy punkt wycieczki – rozdroże zwane Małe noclegi (Malé nocľahy, 1006 m n.p.m. ) do Wąwozów (Tiesňavy,  573 m n.p.m.).

Ta najciekawsza część Zbójnickiego Chodnika wygląda właśnie jak na poniższej mapce. Wędrówkę można rozpocząć albo właśnie od Doliny Obsivanka (Obšívanka) – tak właśnie zrobiliśmy – albo od strony Wąwozów (Tiesňavy).

Gdzie zostawić samochód przy wejściach na Zbójnicki Chodnik?

Jeśli zdecydujecie się na przejście tego najciekawszego odcinka Zbójnickiego Chodnika, to polecam zostawienie auta albo we wsi Terchova albo przy Wąwozach (Tiesňavy).

Terchovej możemy zaparkować albo pod pomnikiem Janosika i jednocześnie pod niewielkim marketem Coop Jednota – tutaj >>>. Dodatkowo, w Terchovej można parkować także w wyznaczonych miejscach wzdłuż ulicy Janosikowej (Jánošíková), prowadzącej od kościoła w Terchovej wzdłuż rzeki Varínka.

Z kolei przy Wąwozach (Tiesňavy) znajduje się zatoczka, w której można zaparkować samochód. Można znaleźć ten parking szukając Parkovisko Tiesňavy – link do tego miejsca >>>.

Parking pod pomnikiem Janosika i przy Wąwozach jest bezpłatny (stan na sierpień 2020r.).

Dla nas najdogodniejszą opcją było zaparkowanie samochodu w Terchovej i powrót w to samo miejsce po przejściu Zbójnickiego Chodnika.  

Jako że nie znalazłam idealnej mapy, którą mogłabym tu wkleić dla pokazania Wam całego szlaku, niech poniższa mapa zobrazuje Wam chociaż orientacyjnie, jak to wygląda. Więcej szczegółów i modyfikację tej mapy opiszę zaś poniżej. 

Ruszamy na Zbójnicki Chodnik ze wsi Terchova.

Z parkingu w Terchovej udajemy się w stronę ulicy Janosikowej i następnie wzdłuż rzeki podążamy w stronę niewielkiego mostku w stronę ulicy Družstevná

Wchodzimy na żółty szlak, który poprowadzi nas praktycznie płaską ścieżką. Ten szlak biegnie także obok lokalnej „Drogi Krzyżowej”, do której możemy odbić ze szlaku, jeśli chcemy. My jednak kierujemy się dalej żółtym szlakiem. Szlak w tym miejscu prowadzi wzdłuż łąk. W niczym nie przypomina na razie zbójnickiego szlaku.
Mijamy następnie drogowskaz z oznaczeniem Pod dolinou Obšívanka i kierujemy się w lewo zielonym szlakiem – wydeptanym skrótem przez łąki, prowadzącym w stronę Doliny Obšívanka. W tym miejscu zbaczamy więc nieco ze ścieżki wyrysowanej na mapie, bo nie kierujemy się w stronę Podoliny. Początkowo ścieżka prowadzi między drzewami, jednak już wkrótce nabiera bardziej zwartego, górskiego charakteru.

Dolina Obšívanka.

Idziemy dalej, przemierzając coraz gęstszy, mieszany las i wkraczamy na niebieski szlak w skalistą Dolinę Obšívanka (600 m n.p.m.). Dolina ta przez wielu uznawana jest za najbardziej urzekającą dolinę całej Małej Fatry. Jej unikatowość polega na tym, że panuje tu wyraźna inwersja klimatyczna. Mimo bowiem, że sama dolina jest dość niewielka, panuje tu chłodny, górski klimat. Dzięki temu można tu zobaczyć gatunki roślin i zwierząt, które zwykle rosną i zamieszkują nieporównywalnie wyższe wysokości. Jest to m.in. miejsce najniższego na Słowacji naturalnego występowania kosodrzewiny i rododendronów.

Po drodze mijamy bystry górski strumień Obšívanka, od którego nazwy wzięła się nazwa doliny. Obok niego zaś rozpoczyna się nasze trochę mozolne podejście pod górę. Będziemy szli dłuższy odcinek głównie po okutych metalem schodach, co jest pewnym ułatwieniem. Metalowe okucia zabezpieczają także przed osuwaniem się ziemi ze zbocza. 

Tymczasem, okute metalem schody nie będą nas opuszczać przez w zasadzie połowę Zbójnickiego szlaku.

Wspinając się po schodkach warto od czasu do czasu spojrzeć za siebie. Zobaczymy bowiem m.in. wysoką na ok. 80 metrów skalną iglicę o nazwie Wielka Sokola wieża (Veľká Sokolia veža), drugą co do wysokości skalną iglicę Słowacji.

My akurat byliśmy świadkami, jak dwoje wspinaczy ją zdobywało. Muszę przyznać, że wysokość tej iglicy w zestawieniu z dwoma malutkimi, ludzkimi punkcikami na jej szczycie, zmroziła mi krew w żyłach. Wspinanie się na iglicę jest dozwolone – z wyjątkiem okresu między 1.03. a 15.06.

Tymczasem kontynuujemy naszą wędrówkę wydeptanym szlakiem po schodkach do momentu, aż docieramy do niewysokiej skalnej ścianki z wbudowanymi metalowymi klamrami. Nieco pomogą nam one w pokonaniu skalnej ścianki. Widoki wokół są także coraz ciekawsze, warto więc na chwilę się tu zatrzymać, aby je podziwiać. 

Wąskie ścieżki niczym ferraty z metalowymi linami dla asekuracji.

Po pokonaniu skalnej ścianki, naszym oczom ukaże się wąska ścieżka prowadząca wzdłuż skały. Dla większej asekuracji, zwłaszcza w razie śliskiego podłoża, zamontowano tu stalowe liny, przypominające nieco te stosowane na ferratach. Można się dla pewności przytrzymać, choć samo przejście tego odcinka nie nastręczało nam większych trudności. Jednak trzeba wziąć poprawkę na to, że szliśmy tym szlakiem w lecie.  

Później ścieżka znowu przechodzi w ścieżkę schodkową. Idziemy więc cały czas pod górę. 

Następnie docieramy do kolejnego odcinka z metalowymi linami wzdłuż skalnej ściany. Jest to także najwęższy i najbardziej eksponowany odcinek w ramach Zbójnickiego Chodnika. Ten trawers skalnej ściany zabezpieczonej stalową liną liczy ok. 20 metrów. 

Dalsza część szlaku prowadzi póki co łatwą, leśną ścieżką.

Widok na wieś Terchova ze Zbójnickiego Szlaku.

Następnie docieramy do niewielkiego nachylenia na szlaku, który pokonujemy przy pomocy stalowych lin.

Warto się tu wdrapać nie tylko ze względu na to, że tędy prowadzi szlak, ale także z uwagi na piękne krajobrazy na pobliską wioskę Terchova, która ukaże się nam w dole jak na dłoni. Janosik miał stąd wspaniały punkt widokowy na całą wioskę.

A jeśli w tym momencie pomyśleliście, że to już koniec metalowych schodków, to muszę Was niestety rozczarować. Jeszcze trochę będzie bowiem pod górkę. Po drodze miniemy także niską, zieloną, metalową drabinkę, która ułatwi nam wejście na skałę. 

Panorama Małej Fatry i Wąwozy.

Po wyjściu z typowego leśnego szlaku, docieramy do fragmentu, który z lewej strony ograniczony jest skalnymi ścianami. Z prawej zaś strony odsłania nam przepiękne widoki na niezwykłą panoramę Małej Fatry oraz Wąwozy, nabierające z wysokości innego wymiaru. Powoli ukazuje się nam także Wąwóz Tiesňavy rozciągający się między masywami Bobotów oraz Sokolia. 

Rozdroże "Małe noclegi" (Malé nocľahy) - najwyższy punkt Zbójnickiego Chodnika.

W końcu docieramy do najwyższego punktu Zbójnickiego Chodnika, czyli do rozdroża Małych noclegów (Malé nocľahy), znajdującego się na wysokości 1006 m n.p.m. Zobaczymy tutaj ciekawą formację skalną, która niczym punkt obserwacyjny góruje nad rozdrożem. 

Miejsce to jest niebagatelne pod względem widoków. Stąd właśnie można podziwiać moim zdaniem najpiękniejsze widoki ze Zbójnickiego Chodnika.

Planując wycieczkę w to miejsce, pamiętajmy jednak o tym, że odcinek od Małych noclegów do Doliny Obšívanka jest zamknięty w okresie od 1 marca do 15 czerwca. 

Zejście z Malé nocľahy do Tiesňavy.

Jeśli weszliście na Zbójnicki Chodnik od strony Doliny Obšívanka, to zejście do Tiesňavy nie nastręcza większych trudności… z wyjątkiem dwóch miejsc. Mimo wszystko jednak zejście, mimo, że strome, było już dużo przyjemniejsze, niż wchodzenie.

Szlak jest w tym miejscu stromy, wąski i trochę przepaścisty. Schodzimy znowu po dość stromych, metalowych schodkach. W dwóch miejscach mamy jednak urozmaicenie m.in. w postaci skalnej, dość śliskiej skalnej ściany, którą musimy pokonać. W innym zaś miejscu zejście ułatwiają stalowe liny i gdzieniegdzie wbite metalowe klamry służące za podpórkę dla stóp. Te miejsca trzeba więc pokonać ostrożnie, zwłaszcza po deszczu, gdyż w obu z nich może być wówczas bardzo ślisko. 

Możemy zaparkować auto tuż przy samym wejściu na szlak w Tiesňavach. My jednak udajemy się na pieszo do Terchovej, gdzie zostawiliśmy nasze auto. Tutaj niestety musimy już iść wzdłuż ulicy i później także wzdłuż potoku. Jednak jak tylko wejdziemy do wioski, idziemy już bezpiecznie chodnikiem. 

Taka ciekawostka na koniec wycieczki: w okolicy Terchovej kursuje czerwony Terchovski pociąg. Minął nas w drodze powrotnej do Terchovej. Więcej zaś o nim (w tym aktualny rozkład jazdy) możecie przeczytać tutaj

Zapraszam Was także do obejrzenia nagrania ze Zbójnickiego Chodnika na moim kanale YouTube.

Miłego wędrowania po Zbójnickim Chodniku!

metalowe liny zbojnicki chodnik bezkresnepodrozezbojnicki chodnik strumien bezkresnepodroze

Podobało się? Zainspirowałam?

Zostań proszę na dłużej - obserwuj mój profil na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad na blogu :-).

Skomentuj

Spodoba Ci się także

Doceń treści na blogu :-)

Jeśli spodobały Ci się treści na moim blogu, skorzystałeś z nich przy planowaniu własnej podróży, przyjemnie spędziłeś tu czas, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz mi symboliczną kawę. W ten sposób wesprzesz to, co robię i dasz mi motywację do dalszego działania.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zaglądaj częściej, polub bloga!