Ostra Mała i Skalnik w Rudawach Janowickich

przez Asia
369 wyświetleń Doceń naszą pracę

Spis treści.

Mała Ostra znana też jako Ostra Mała to najwyżej położona ściana szczytowa Rudaw Janowickich, wznosząca się na wysokość 935 m n.p.m. Znajduje się nieopodal najwyższego szczytu Rudaw Janowickich – Skalnika (945 m n.p.m.). Z samego szczytu Skalnika nie ma jednak niestety ciekawego widoku, gdyż szczyt pokryty jest gęsto lasem. 

Co innego można za to powiedzieć o widoku rozpościerającym się z Ostrej Małej. Zdecydowanie panorama, która się z niej rysuje, jest niebanalna. Warto dodać, że jest to jeden z piękniejszych punktów widokowych Sudetów.

Jakby tego było mało, przy okazji zobaczenia panoramy z Małej Ostrej, po drodze zobaczymy ciekawe skały o intrygującej nazwie Konie Apokalipsy. A skąd wzięła się ich nazwa? O tym nieco dalej. 

Odkryj

Rudawy Janowickie

Interesują Cię także inne szlaki Rudaw Janowickich? Zajrzyj do poprzednich wpisów.

Ostra Mała i Skalnik - jak do nich dotrzeć?

Wracając z aktywnego weekendu spędzonego na szlakach w okolicy Szklarskiej Poręby, w drodze powrotnej do Wrocławia zahaczyliśmy jeszcze o szlaki Rudaw Janowickich. Naszym celem była konkretnie Mała Ostra i Skalnik.

Mimo, że początkowo było słonecznie i duszno, jeszcze przed Końmi Apokalipsy złapało nas istne oberwanie chmury. Na szczęście był to krótkotrwały, letni deszcz, który nie pokrzyżował nam zbytnio planów. Mogliśmy więc bez większych utrudnień dojść do Ostrej Małej i Skalnika. 

Najbardziej popularnym dojściem do tych dwóch punktów jest niebieski szlak prowadzący od dawnego schroniska turystycznego „Czartak” położonego w Czarnowie. Szlak jest łatwy, podejścia nie są duże. Bez problemu poradzą sobie z nim także młodsi piechurzy. Szlak jest zresztą bardzo popularny wśród rodzin z dziećmi. 

Zobaczenie Ostrej Małej i Skalnika poszerzyliśmy następnie w drodze powrotnej na parking o miły spacer lasem.

Idąc bowiem dalej od Skalnika niebieskim szlakiem, cały czas poruszamy się w dół wydeptanym, leśnym szlakiem. Docierając do rozwidlenia szlaków na Przełęczy Rudawskiej (739 m n.p.m.) możemy wybrać opcję w prawo – żółtym szlakiem – który zaprowadzi nas do hałdy dolomitowych łupków z Kopalni Dolomitu Rędziny. Ostatecznie zaś szlak doprowadzi nas do asfaltowej drogi, którą dojdziemy z powrotem na parking obok dawnego schroniska „Czartak”.

Nasza trasa wyglądała następująco:

Parkingi nieopodal Ostrej Małej. 

Nieopodal dawnego schroniska „Czartak” znajduje się niewielki, bezpłatny parking. Chętnych do zaparkowania nie brakuje, stąd parking szybko się zapełnia. Ci, którzy nie zmieścili się już na tym parkingu, zostawiają samochody wzdłuż ulicy w Czarnowie (tej prowadzącej do schroniska).

Niewątpliwym atutem parkingu pod schroniskiem jest odległość, jaką musimy pokonać do punktu widokowego Małej Ostrej. Wynosi ona bowiem zaledwie 1,7 km. Jednak jest tu bardzo niewiele miejsc do parkowania.

Drugi parking znajduje się zaś w Gruszkowie (Przełęcz pod Średnicą). Jest stąd jednak nieco dalej do Ostrej Małej, bo ok. 3,4 km. 

"Czartak" - Ostra Mała niebieskim szlakiem.

Niebieski szlak prowadzący z parkingu prowadzi nas przez gęsty, sosnowy las. Już za chwilę wchodzimy na ścieżkę pokrytą igliwiem i gdzieniegdzie kamieniami. Pod nogami widzimy też wybijające się gęsto korzenie drzew. Mała rozgrzewka pod górę i lada moment jesteśmy już na leśnym dukcie, który szybko przeistacza się w kolejną, leśną ścieżkę. 

Konie Apokalipsy.

Szybko docieramy do pierwszego punktu naszej wycieczki, mianowicie do Koni Apokalipsy.

Intrygujące z nazwy Konie Apokalipsy to grupa czterech pionowych, granitowych skał o wysokości do 15 metrów, leżących w pobliżu punktu widokowego Ostra Mała.

Ich nazwę zawdzięczają harcerzom, którzy nadali ją podczas gaszenia traw okalających te skały. Stacjonowali oni podczas obozu na pobliskiej polanie ZHP niedaleko miejscowości Strużnica. Podobno wysokie na ok. 15 m skały przypominały im z wyglądu konie. Być może wśród dymu unoszącego się nad płonącymi trawami można było tak stwierdzić. Być może… Nam nijak nie przypominały koni.

Nieco dalej, bo między Małą Ostrą a Skalnikiem, w punkcie zwanym Rozdrożem pod Małą Ostrą, znajduje się kamień upamiętniający osobę zasłużoną dla harcerstwa – Janusza Boissé. Był on harcmistrzem i nauczycielem, organizował obozy harcerskie w pobliskiej Strużnicy. 

Punkt widokowy Ostra Mała.

Nieopodal Koni Apokalipsy znajduje się platforma widokowa Ostra Mała. Kierujemy się więc dalej niebieskim szlakiem i już po chwili widzimy wejście na kamienną platformę. Prowadzi ono po częściowo wykutych w skale (jeszcze w 1886 roku) i ułożonych granitowych stopniach. Kamienne wejście na Ostrą Małą zabezpieczone jest z jednej strony metalową barierką. 

Z punktu widokowego Ostra Mała można podziwiać bardzo malowniczy widok na prawie całe Rudawy Janowickie, Karkonosze, Góry Izerskie, Góry Kaczawskie oraz Kotlinę Jeleniogórską. Przy sprzyjającej pogodzie i widoczności krajobraz sięga aż po granicę z Niemcami, Sudety środkowe, a od strony północno-wschodniej także Ślężę (na marginesie: bardzo ciekawy, mniej uczęszczany szlak na Ślężę opisuję poniżej).

Być może z naszych zdjęć nie widać, jak ładne są tu widoki. Tym bardziej musicie się o tym przekonać sami.

Skalnik - najwyższy szczyt Rudaw Janowickich.

Idąc dalej niebieskim szlakiem, docieramy do Skalnika (945 m n.p.m.) – najwyższego szczytu Rudaw Janowickich. Szczyt ukryty jest w środku lasu, a o tym, że jesteśmy na szczycie, dowiadujemy się z drewnianej tabliczki przymocowanej do jednego z drzew. Z samego szczytu nie zobaczymy niestety żadnego widoku. 

Można tu także przybić pieczątkę na pamiątkę zdobycia góry. Szczyt należy do Korony Gór Polski. Pieczątka znajduje się w niewielkiej, czerwonej skrzyneczce na szczycie.  

Grzbietowa Droga - niebieski szlak za Skalnikiem.

Na tym jednak nie kończy się nasza wycieczka. Rysujący się przed nami dalszy ciąg niebieskiego szlaku wygląda bowiem bardzo obiecująco. Kusi łatwą, wydeptaną ścieżką wśród drzew. Chcemy urozmaicić sobie trochę wycieczkę (nie lubimy wracać tymi samymi szlakami), dlatego decydujemy się na powrót nieznanym jeszcze szlakiem.  

Schodząc ze Skalnika, w pewnym momencie szlak staje się bardziej kamienisty. Nie jest to jednak dla nas wadą. Rozkoszujemy się zapachem drzew, ciszą i przyjemnie spędzonym czasem – mimo braku spektakularnych widoków. Powietrze znów stało się duszne. Jedynym śladem po wcześniejszym oberwaniu chmury jest rozległa kałuża na szlaku, którą musimy sprytnie ominąć. 

W końcu docieramy do rozwidlenia szlaków. Skręcamy w prawo w żółty, kamienisty szlak. Jeszcze chwila i docieramy do rozległej hałdy dolomitowych łupków. Robi wrażenie.

Dalszy spacer leśnym duktem doprowadza nas do asfaltowej drogi. Odbijamy w prawo i mijamy po drodze niewielki zbiornik na potoku Bystra. Następnie idziemy cały czas prosto, aż do parkingu pod schroniskiem „Czartak”.

Żegnają nas polany fioletowych dzwonków i zbliżająca się, kolejna już burza, przed którą musimy szybko uciekać. 

ostra mala skalnik bezkresnepodrozekonie apokalipsy bezkresnepodroze

Podobało się? Zainspirowałam?

Zostań proszę na dłużej - obserwuj mój profil na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad na blogu :-).

Skomentuj

Spodoba Ci się także

Doceń treści na blogu :-)

Jeśli spodobały Ci się treści na moim blogu, skorzystałeś z nich przy planowaniu własnej podróży, przyjemnie spędziłeś tu czas, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz mi symboliczną kawę. W ten sposób wesprzesz to, co robię i dasz mi motywację do dalszego działania.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zaglądaj częściej, polub bloga!