Spis treści.
Do Cagliari trafiliśmy pierwszego oraz ostatniego dnia naszego pobytu na Sardynii. W każdym dniu spędziliśmy tu po kilka godzin, łącznie godzinowo można powiedzieć, że był to jeden dzień.
Jak w praktycznie każdym większym mieście, można zobaczyć w Cagliari kilka ciekawych atrakcji. Mimo to, nie pokochałam stolicy Sardynii od pierwszego wejrzenia.
Przyznam więc szczerze, że jestem nieco zawiedziona tym miastem. Może to przez pogodę w dniu wyjazdu (dużą część zwiedzaliśmy niestety w deszczu). Być może jest tak zaś dlatego, że na tle innych miejsc, które widzieliśmy na wyspie, Cagliari wypadło mimo wszystko dość słabo.
Sporo w nim bowiem poniszczonych kamienic, dotkniętych znakiem czasu oraz dewastacją wandali. Śmieci leżały nawet w najciekawszym miejscu, które widzieliśmy, czyli w Bastionie Saint Remy. Odniosłam więc wrażenie, że niektóre części miasta, które tym bardziej powinny być (i zresztą są) wizytówką miasta, są nieco zaniedbane.
Cagliari w jeden dzień - największe atrakcje stolicy Sardynii.
W ramach centrum Cagliari można wyróżnić cztery główne, historyczne dzielnice, które wywodzą się jeszcze z epoki średniowiecza. Są to:
- Castello w j. włoskim lub Casteddu w j. sardyńskim – jest to najwyżej położona dzielnica Cagliari, otoczona średniowiecznymi murami,
- Stampace – dzielnica znajdująca się na zachód od dzielnicy Castello, dawniej zamieszkiwana przez robotników,
- Marina – dzielnica nabrzeżna, dawna dzielnica rybaków, znajduje się u stóp dzielnicy Castello,
- Villanova – tu niestety nie zdążyliśmy trafić, podobno zaś znajdują się tu zabytkowe kamienice.
Na początek nieco atrakcji serca Cagliari i najważniejszej dzielnicy miasta zwanej Castello lub Casteddu.
Dzielnica Castello (Casteddu) w Cagliari.
Zanim jednak doszliśmy do Castello, przeszliśmy bardzo komercyjną uliczką Via Giuseppe Manno, biegnącą między dzielnicami Castello i Marina. Mnóstwo tu przeróżnych sklepów (głównie z odzieżą, zegarkami i jubilerskich). Przy okazji podziwialiśmy zabytkowe kamieniczki Cagliari.
Bastion Saint Remy, czyli piękna cytadela w Cagliari.
Spośród zobaczonych miejsc w Cagliari, jest to moim zdaniem najciekawsza atrakcja. Cytadela znajduje się przy Placu Costituzione, na mapie tutaj >>>.
Muszę przyznać, że cytadela robi wrażenie już na wstępie. Jest to bowiem piękna, klasyczna, a w zasadzie klasycystyczna budowla (została bowiem wybudowana w stylu klasycystycznym). Onieśmiela i zarazem olśniewa. Czym? Białym i żółtym wapieniem zwanym Pietra Forte, kolumnami w stylu korynckim i kamiennym łukiem triumfalnym.
Bastion Saint Remy - zwiedzanie, taras widokowy.
Cytadela została zbudowana w końcu XIX wieku na średniowiecznych murach obronnych, sięgających XIV wieku. Nazwa bastionu nawiązuje zaś do pierwszego wicekróla Piemontu – Filipa Williama Pallavicini (Filippo-Guglielmo Pallavicini) – barona Saint Remy.
W 1943 roku zarówno wieńczący cytadelę łuk triumfalny, jak i kamienne schody zostały zniszczone wskutek bombardowań z okresu II wojny światowej. Na szczęście w późniejszym czasie je zrekonstruowano, przywracając im dawny blask.
Żeby jednak nie było tak różowo, to niestety estetykę tego miejsca psują porzucone pod murem śmieci.
Po wejściu zaś na samą górę po kamiennych schodach ukaże się nam rozległy taras widokowy zwany Umberto I. Z tarasu rozpościera się zaś widok na miasto (okoliczne kamienice), nadmorskie nabrzeże wraz z portem oraz okoliczne wzgórza.
Torre dell'Elefante, czyli Wieża Słonia.
W dzielnicy Castello zobaczysz także średniowieczną wieżę Torre dell’Elefante, czyli Wieżę Słonia. Ta imponująca wieża została wybudowana w XIV wieku z wapienia. Jej nazwa pochodzi zaś od kamiennego, rzeźbionego słonia znajdującego się na cokoliku na wieży.
Aktualnie znaczna część wieży jest pokryta rusztowaniami, a wieża jest odnawiana i niestety zamknięta dla zwiedzających. W związku z tym nie mogliśmy podziwiać widoku na miasto z samej Wieży Słonia.
Sama jednak wysokość wieży oraz zwodzona, metalowa, obronna brama zrobiły na nas duże wrażenie.
Dzielnica Stampace w Cagliari.
Z dzielnicy Castello przeszliśmy sprawnie na pieszo do kolejnej dzielnicy miasta, położonej na zachód od Castello, zwanej Stampace.
Niegdyś tę dzielnicę zamieszkiwali robotnicy i panuje tu faktycznie nieco inna atmosfera niż na zamkowym Castello. Korytarze między kamienicami są tu wyraźnie węższe, przez co dzielnica sprawia wrażenie bardziej zwartej.
Kościół św. Anny.
Pierwszym miejscem w dzielnicy Stampace, które zobaczyliśmy, był zabytkowy Kościół św. Anny, znajdujący się tutaj >>>.
Mieliśmy zresztą niebywałe szczęście, bo kościół był otwarty tylko przez chwilę. Zaraz po tym, jak pan przed kościołem skończył zamiatać schody, od razu zamknął budynek przed kolejnymi, potencjalnymi zwiedzającymi.
Krypta św. Restytuty w Cagliari oraz więzienie Sant'Efisio.
Z Kościoła św. Anny podążyliśmy zaś dalej, do Krypty św. Restytuty, która została utworzona w naturalnej jaskini. Znajduje się pod kościołem o tej samej nazwie (Chiesa di Santa Restituta), w samym sercu dzielnicy Stampace, dokładniej zaś tutaj >>>.
Krótko o historii Krypty św. Restytuty.
Na przestrzeni wieków Krypta św. Restytuty miała różne przeznaczenie.
Początkowo miejsce to służyło bowiem jako źródło pozyskiwania kamiennych bloków.
Uważa się ponadto, że jaskinia była niegdyś wykorzystywana jeszcze przez starożytną cywilizację nuragijską, zamieszkującą tereny Sardynii od ok. XVII w. p.n.e. do II w. p.n.e. Świadczy o tym odnaleziony na terenie krypty w latach 80-tych XX wieku kamienny młotek pochodzący z tego okresu.
Jaskinia była następnie miejscem kultu pogańskiego, zaś w V wieku stała się domem mieszkanki Sardynii o imieniu Restytuta, będącej jednocześnie matką Efisio, późniejszego patrona Sardynii. Zarówno ona, jak i jej syn, zostali w późniejszym czasie uznani za świętych.
W kolejnych wiekach jaskinia została natomiast przejęta przez grecki kościół prawosławny i pozostawała w ich rękach aż do XIII wieku. Później zapomniana, została ponownie odkryta dopiero w XVII wieku, w czasach kontrreformacji. Ówczesny biskup Cagliari – Francisco Desquivel – zlecił wówczas wykonanie prac dekoracyjnych: podwyższenie ołtarza i wykonanie trzech wnęk w stylu renesansowym. W centralnej części jaskini znajdowały się dawniej relikwie czterech świętych oraz posąg św. Restytuty. Natomiast po obu stronach jaskini znajdowały się posągi Efisio (biskupa Vercelli, patrona Sardynii) i opatki Eusebii, które według tradycji były dziećmi św. Restytuty.
W czasie II wojny światowej (począwszy od 1939 roku) jaskinia służyła jako schron przeciwlotniczy. Była w ten sposób wykorzystywana aż do 17 lutego 1943 roku, kiedy to mieszkańcy Cagliari, czekający na wejście do jaskini, zostali zabici wskutek bombardowania. Po tym okresie do dzisiaj zachowały się ślady na ścianach krypty.
Krypta św. Restytuty - zwiedzanie.
Krypta składa się z dużego centralnego pomieszczenia połączonego z dwoma klatkami schodowymi wykutymi w skale. Gdzieniegdzie dostrzec można jeszcze pozostałości po freskach z XIII wieku przedstawiających św. Jana Chrzciciela.
Po zachodniej stronie znajduje się kolejny ołtarz umieszczony na istniejącej cysternie. Po tej samej stronie znajduje się również przestrzeń zwana Schola Sanctae Restitutae, czyli miejsce, w którym święta Restytuta prawdopodobnie udzielała dzieciom z sąsiedztwa swych nauk.
Krypta jak na dawną, naturalną jaskinię jest dość spora. Pośrodku znajdziemy ławki, na których można przycupnąć. My akurat schowaliśmy się tu przed deszczem. Sardynia bowiem powitała nas pięknym słońcem, zaś żegnała ulewą.
Carcere Sant’Efisio, czyli Więzienie św. Efisio.
W bezpośrednim sąsiedztwie krypty, w pobliżu z kolei kościoła św. Efisio, znajduje się miejsce tradycyjnie uważane za więzienie Świętego Efisio (Sant’Efisio) – patrona Cagliari i całej Sardynii.
Wierni wierzą, że w tym miejscu przetrzymywano świętego, o czym ma świadczyć podziemna wnęka z kolumną pośrodku, zagrodzona bramą. Nie ostały się jednak szczątki samego świętego, a w krypcie znaleziono jedynie kilka monet z czasów Domicjana (z I w. n.e.).
W latach dwudziestych XX wieku prowadzono tutaj szerokie badania archeologiczne. Archeolog prowadzący wykopaliska – Antonio Taramelli – nie stwierdził jednak, by miejsce to było więzieniem, w którym przetrzymywano świętego. Odrzucił jednocześnie hipotezę, by była to dawna cysterna, gdyż miejsce to różni się znacznie od innych cystern obecnych w Cagliari. Mimo to, wierzenie wiernych w słuszność tezy o tym, że w tym miejscu przetrzymywano świętego, pozostaje nadal żywe.
Krypta św. Restytuty - informacje praktyczne: bilety, godziny otwarcia.
Krypta jest otwarta w lecie w godz. 10:00-14:00, a następnie w godz. 15:00-19:00. Bilety na tę atrakcję są bardzo tanie (jak na Sardynię) i kosztują:
- 2 € / os. dorosłą,
- 1 € / os. dla studentów poniżej 26 roku życia i seniorów powyżej 65 roku życia,
- 1 € / os. dla grup zorganizowanych co najmniej 15 osób.
Zwiedzanie krypty można połączyć ze zwiedzaniem znajdującego się obok krypty Więzienia Sant’Efisio. Wówczas ceny biletów łączonych (krypta + więzienie) kształtują się następująco:
- 5 € bilet normalny,
- 4 € bilet ulgowy – dla uczniów poniżej 26 roku życia i osób powyżej 65 roku życia,
- 3,50 € bilet ulgowy – dla grup co najmniej 15 osób.
Sardyńskie koloseum, czyli ruiny rzymskiego amfiteatru.
Ruiny rzymskiego amfiteatru, czyli sardyńskiego koloseum, były pierwszym odwiedzonym przez nas miejscem na Sardynii (nie licząc oczywiście lotniska i punktu wynajmu samochodów).
Tutaj czekało nas niewielkie rozczarowanie. Jak się bowiem okazało, ze względu na trwające w obiekcie prace zabezpieczające, ruiny można podziwiać jedynie z niewielkiej galeryjki.
Uprzejma pani w punkcie biletowym poinformowała nas zatem, że możemy wejść, ale ta galeryjka jest dość krótka – na kilkanaście metrów. W żadnej mierze nie można było wejść na schody amfiteatru.
Cenię więc bardzo uczciwość pani kasjerki, bo wchodząc na teren koloseum nie zobaczylibyśmy w istocie więcej, niż przez samo ogrodzenie. Tak więc wejście na galeryjkę sobie tym razem podarowaliśmy.
Nieco o samym amfiteatrze w Cagliari.
Amfiteatr został wybudowany między I a II wiekiem naszej ery. Część trybun została wykuta w skale zbocza, zaś pozostała zbudowana z kamiennych bloków. Trzypoziomowe trybuny mogły pomieścić niegdyś 10.000 widzów. Podział trybun odzwierciedlał ówczesne zróżnicowanie klasowe społeczeństwa.
W czasach rzymskich w porze porannej odbywały się tu walki niewolników z dzikimi zwierzętami sprowadzanymi z Afryki, w porze obiadowej dokonywano tu egzekucji, zaś wieczorem odbywały się tu walki gladiatorów rekrutowanych z wyspy i innych miejsc. Wraz z nadejściem chrześcijaństwa walki gladiatorów straciły na popularności, tym niemniej odbywały się aż do ich prawnego zakazania w 438 roku.
Amfiteatr służył później jako miejsce zdobywania budulca do budowy budynków i był rozkradany ze skalnych bloków aż do XIX wieku.
Sam obiekt jest ciekawy i mam nadzieję, że po ukończeniu trwających aktualnie prac, nabierze nowego blasku i zostanie udostępniony do zwiedzania w szerszym zakresie.
Rzymski amfiteatr w Cagliari - informacje praktyczne: bilety, godziny otwarcia, parking w pobliżu ruin.
Ruiny są otwarte zwykle od godz. 10:00 (prócz poniedziałków, kiedy to są całkiem zamknięte). Można je zwiedzać do godz. 14:00, a następnie od godz. 15:00 do 19:00. Bilet kosztuje zaś 5 €/os.
Parking bezpłatny w pobliżu ruin znajdziesz przy ul. Viale Luigi Giussani, czyli tutaj >>>. Zwróć tylko uwagę na to, czy nie parkujesz w tym miejscu w dniu, w którym jest czyszczona ulica. Taka informacja znajduje się na znaku przy ulicy (np. III sab del mese oznacza 3-cią sobotę miesiąca).
Kościół św. Antoniego z Padwy - Sanktuarium św. Ignacego.
Dzielnica Marina w Cagliari.
Dzielnica Marina znajduje się u stóp dzielnicy Castello. Mieści się tu dworzec kolejowy i autobusowy. Dworzec kolejowy mieści się w zabytkowym budynku o pięknej fasadzie. W środku również jest bardzo przyjemnie i czysto, jest także toaleta (płatna 1 €).
Można ponadto zobaczyć tu zabytkową lokomotywę.
Przez dzielnicę biegnie jedna z głównych ulic miasta – Via Roma, wzdłuż której zobaczymy kilka pięknych, spójnych ze sobą stylem budynków, wybudowanych w klasycznym stylu i bardzo pięknych. Aż nieco żałuję, że współczesna architektura odbiegła znacznie od takich perełek.
Większość kamienic przy ulicy Via Roma posiada dekoracyjne portyki z kamiennymi łukami i kolumnami. Bardzo przyjemnie się nam nimi spacerowało. Znajdziemy tu liczne sklepy, kawiarnie i restauracje.
W dzielnicy Marina warto zobaczyć także Palazzo Civico – monumentalny, bardzo elegancki budynek wybudowany z białego kamienia, w której mają swą siedzibę władze miasta.
Regional Park of Molentargius w Cagliari (Saline Regional Park) - park z flamingami.
Park Molentargius jest schronieniem dla dziko żyjących flamingów oraz innych ptaków. Żyją one w 2 stawach słodkowodnych: Bellarosa Minore i Perdalong oraz w stawie ze słoną wodą – Bellarosa Maggiore o Molentargius.
Ten podmokły teren Cagliari uznano za ważny obszar o znaczeniu międzynarodowym już w 1977 roku na mocy Konwencji Ramsarskiej, zaś od 1999 roku został on objęty ochroną jako park regionalny. Zbiorniki solankowe stanowią zaś stołówki dla flamingów.
Niegdyś w rejonie Cagliari i na wschód od Cagliari wydobywano sól z okolicznych mokradeł. Był to zresztą główny przemysł tego rejonu trwający przez ok. 250 lat.
Nazwa parku, czyli Molentargius, wywodzi się od słowa su molenti, oznaczającego w dialekcie sardyńskim osiołka. Na grzbietach tych zwierząt transportowano bowiem niegdyś worki z wydobytą solą.
Naprawdę rozległy, szutrowy i bezpłatny parking w okolicy parku znajduje się na Via la Palma, lokalizacja na mapie >>>. Na parkingu, w drewnianej budce, znajduje się także niepozorna, bezpłatna toaleta.
Gdzie te flamingi w Cagliari?
Ptaki żyją tu tu sobie we względnym spokoju, nie przejmując się zbytnio ani przechodzącymi ludźmi, ani samochodami przejeżdżającymi pobliską, główną drogą Viale Lungomare del Golfo. Właśnie bliżej tej głównej drogi, już na dalszych i większych stawach, zobaczyliśmy ich znacznie więcej, niestety także z pewnej odległości.
Po drugiej stronie Parku Molentargius, już bliżej nabrzeża, ciągną się z kolei pensjonaty oraz piaszczysta plaża Poetto (Spiaggia del Poetto).
Dlaczego flamingi są (bywają?) różowe?
Różowe zabarwienie flamingów bierze się z ich pożywienia.
W solankach żyją bowiem algi, którymi żywią się ptaki. Algi produkują zaś karotenoidy, od których to substancji pierze flamingów barwi się na różowo. Choć akurat flamingi w Cagliari nie były, niestety, żyworóżowe rodem z Photoshopa.
Gdzie zaparkować w Cagliari mając niewiele czasu?
Jeśli planujesz zwiedzanie Cagliari, dogodne parkingi znajdują się w następujących lokalizacjach:
- Do zwiedzania dzielnicy Marina, Castello / Stampace (idąc od parkingu, w takiej właśnie kolejności) najdogodniejszym parkingiem jest parking znajdujący się obok dworca kolejowego, przy Via Sassari, a dokładniej tutaj >>>. Jest to duży, płatny parking, na którym nie ma problemu ze znalezieniem wolnego miejsca. Co więcej, w automacie parkingowym można płacić kartą, co nie jest takie oczywiste na Sardynii.
- Dogodnym parkingiem do zwiedzania ruin sardyńskiego koloseum jest bezpłatny parking zlokalizowany przy Viale Luigi Giussani, dokładniej tutaj >>>.
- Z kolei do zwiedzania Parku Molentargius polecam obszerny, szutrowy i dodatkowo bezpłatny parking znajdujący się przy Via la Palma, dokładniej tutaj >>>.
Jak parkować na Sardynii? Generalna zasada.
W innych miejscach można także zostawić auto, z uwzględnieniem jednej sardyńskiej zasady (niezmiennej w różnych miejscach na wyspie).
Otóż miejsca wyznaczone białą linią są bezpłatne. Miejsca oznaczone niebieską linią są natomiast płatne (najczęściej w automacie, ale np. w Iglesias zdarzyło się nam, że opłatę trzeba było uiścić u parkingowego, mimo, że wokół były parkomaty). Miejsca wyznaczone żółtą linią przeznaczone są dla osób niepełnosprawnych. Ta zasada obowiązuje także na parkingach przy plażach, o ile są na nich wyznaczone linie.
Uważajcie także na drogach! Sardyńskie drogi, zwłaszcza w rejonie Alghero-Bosa, Zatoki Orosei (Golfo di Orosei) oraz na zachodnim wybrzeżu w okolicy Iglesias, są naprawdę bardzo kręte, a o wypadek nietrudno.
Czy chciałabym wrócić do Cagliari?
Biorąc pod uwagę to, co udało nam się już zobaczyć w stolicy Sardynii, jak również inne sardyńskie miasta, z którymi porównywałam stolicę, Cagliari nie urzekło mnie na tyle, by do niego wracać. Może jedynie przy okazji. Nie znaczy to jednak, że nie warto go zobaczyć, choć raz:-).
Najpiękniejsze miasta Sardynii
Interesują Cię także inne miasta Sardynii? Zajrzyj do poprzednich wpisów.
Podobało się? Zainspirowałam?
Zostań proszę na dłużej - obserwuj mój profil na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad na blogu :-).
2 komentarze
Świetny wpis !!! Duża dawka przydatnych informacji. Czułam się jakbym była tam z Wami 🙂 Niesamowicie piękne uliczki i zabytki.
Bardzo dziękuję i polecam się na przyszłość. Liczę na to, że blog będzie nie tylko inspiracją, ale także dużą pomocą w planowaniu własnych wojaży!:-)