Spis treści.
Hotel Elia Palazzo to dość dobry hotel zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie zabytkowego nabrzeża portowego Chanii. Jakie są jego atuty, a co mi się nie podobało?
Hotel Elia Palazzo w Chanii - plusy i minusy hotelu.
Położenie hotelu – naprawdę blisko Portu Weneckiego i największych atrakcji Chanii.
Transfer z lotniska do hotelu.
Hotel oferuje transfer z lotniska (jest on dodatkowo płatny, we wrześniu 2019r. zapłaciliśmy za niego 25 €). To było bardzo wygodne, gdyż przylecieliśmy do Chanii w nocy, już po ostatnim kursie komunikacji miejskiej z lotniska. Przed przylotem podaliśmy hotelowi termin przylotu i kierowca już na nas czekał na lotnisku. Przewóz do hotelu był bardzo wygodny, jechaliśmy bowiem sporym i nowym busem.
Standard pokoju.
Zwróćcie uwagę na to, jaki rezerwujecie pokój. My wybraliśmy nie ten z najwyższym standardem, bo nie uznaliśmy tego za potrzebne (w hotelu spędziliśmy wszak jedną noc). Tym niemniej, cena za pokój była wyższa niż na przykład w Kasteli Kissamos w hotelu zlokalizowanym nad samym morzem. Chania jest jednak zdecydowanie większym miastem, dodatkowo z zabytkowymi miejscami, więc różnica w cenie była dość rozsądna.
Dobrze, że nasz pokój zlokalizowany był od wewnętrznej strony kamienicy, a nie od strony ulicy. Nie wiem, czy serce Chanii w ogóle zasypia? 🙂 Na szczęście nie odczuliśmy nocnego gwaru miasta.
Nasz pokój miał wejście na patio, co miało swoje plusy i minusy. Plusem było to, że nawet, jeśli na zewnątrz doskwierał upał i paliło słońce, pokój nie nagrzewał się tak bardzo. Słońce bowiem nie oświetlało bezpośrednio pokoju.
Minusem takiego rozwiązania było to, że było właśnie dość ciemno i klaustrofobicznie.
Dodatkowym atutem pokoju był niewielki ekspres do kawy. Ten napój to zresztą podstawa egzystencji w Chanii. Trzeba jednak uważać na to, że jest zwykle bardzo mocna.
Śniadanie.
Jednym z głównych wyznaczników tego, co oferuje dany hotel, jest dla mnie jakość śniadań, bo na tym najczęściej hotele oszczędzają.
Śniadanie w Hotelu Elia Palazzo było raczej skromne, ale na jednodniowy pobyt w zupełności wystarczyło. Gdybym jednak miała zostać tu dłużej, byłabym zawiedziona. Z typowych kreteńskich ciekawostek spróbowaliśmy tradycyjnych pierożków z Krety zwanych kalitsounia.
Wyjazdy z hotelu do atrakcji turystycznych.
Jeśli planujemy pobyt w Chanii przez kilka dni, możemy skorzystać z organizowanych przez hotel wyjazdów do najbardziej znanych atrakcji turystycznych w pobliżu Chanii.
Są to wyjazdy dodatkowo płatne i odbywają się w określone dni tygodnia.
W programie są na przykład znane z różowego piasku plaża Elafonisi czy Laguna Balos. Wyjazd jest wówczas wprost spod hotelu, co jest świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy nie chcą poruszać się sami po wyspie, a chcieliby jednocześnie zobaczyć jakieś atrakcje poza samą Chanią.
Bliskość dworca autobusowego.
Do głównego dworca autobusowego, skąd odjeżdżają wszystkie autobusy z Chanii doszliśmy z bagażami w jakieś 14 min. na piechotę. To był zresztą jeden z głównych atutów tego hotelu. Sama Chania jest bowiem bardzo zatłoczona, a rejon dworca był wprost otoczony stojącymi w korku samochodami.
Dzięki bliskości dworca, dotarliśmy do Kasteli Kissamos autobusem. Nie musieliśmy od razu wynajmować auta. O samym zaś Kasteli Kissamos przeczytasz w poprzednim wpisie.
- Poza szlakiemGrecjaKretaMiastaPlaże
Kasteli Kissamos – nieco senne miasteczko niedaleko Laguny Balos
przez AsiaJeśli zastanawiasz się, które miejsce wybrać jako bazę wypadową do zwiedzania zachodniej części Krety, to Kastelli Kissamos może być dla Ciebie dobrym wyborem. Bliskość laguny Balos i plaży Falasarna czynią to miejsce idealnym dla miłośników mniejszych miasteczek, ciszy i spokoju.
Podsumowując: Hotel Elia Palazzo w Chanii to świetna lokalizacja do zwiedzania starówki, ale nie pozostałabym tam dłużej niż to konieczne, aby nacieszyć się tymi miejscami.
Hotel odwiedziliśmy 02/03.09.2019r. Więcej informacji o hotelu znajdziesz na jego stronie internetowej – link tutaj.
Podobało się? Zainspirowałam?
Zostań proszę na dłużej - obserwuj mój profil na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad na blogu :-).