Co zobaczyć w Portimão i okolicach?

przez Asia
4,2K wyświetleń Doceń naszą pracę

Spis treści.

Portimão to miejscowość u wybrzeża Atlantyku, z jednej strony otulona przez jego wody, a z drugiej przez wody wpływającej do Atlantyku szerokiej rzeki Arade. Chcąc dostać się do miasta od wschodniej strony, trzeba przejechać przez długi most na tej rzece.

Portimão to świetna baza wypadowa do zwiedzania wybrzeża Algarve. Możesz się tu dostać chociażby z lotniska w Faro, które znajduje się ok. 70 km od Portimão.

Mieliśmy okazję być przez tydzień w tym miejscu w ostatnim tygodniu października 2018r. i zatrzymaliśmy się w tym czasie w ****hotelu Jupiter Algarve Hotel. Nasze wrażenia z pobytu w tym hotelu przeczytasz zaś tutaj.

Podczas naszego tygodniowego pobytu w Portimão w zasadzie codziennie cieszyliśmy się słońcem, choć już czasami trochę przesłoniętym chmurami. Ubieraliśmy się głównie bardzo letnio. Jedynie 2 dni pod koniec naszego pobytu zdarzyły nam się bardziej wietrzne i wyraźnie chłodniejsze. Mimo wszystko mogę powiedzieć, że październik jest dobrym czasem na wybranie się do Portugalii.

Plaża Praia da Rocha.

Najbardziej znaną plażą w Portimão jest niewątpliwie Praia da Rocha, która jest bardzo szeroka, piaszczysta i przez to przepiękna. Jej wygląd zmienia się podczas przypływów i odpływów. Widać tu wyraźnie siłę oceanu, bo plaża ciągnie się od klifów do wody przez kilkadziesiąt metrów.

Przy samej plaży znajdziesz oczywiście sklepiki, restauracje, hotele.

Idąc zaś samą plażą na zachód, zobaczysz ciągnące się daleko przepiękne, piaszczyste wybrzeże. Jest to idealne miejsce do spacerów.

Nie mogliśmy się oczywiście oprzeć i również wybraliśmy się na taki spacer.

Plaża Praia da Rocha w Portimão.
Bardzo szeroka i piaszczysta plaża Praia da Rocha w Portimão.

Nadmorskie klify wzbudzają nasz nieopisany podziw. Są bowiem bardzo wysokie – niektóre osiągają nawet po 50 m. Przez swoje piękno są niewątpliwie jedną z większych atrakcji wybrzeża Algarve .

Pod samymi klifami lepiej jednak nie spędzać zbyt wiele czasu. Ze względu bowiem na ciągle postępującą erozję skał, na klifach umieszczone są tabliczki ostrzegające przed niebezpieczeństwem oberwania klifu. W ciągu roku notuje się średnio ponad 30 przypadków osunięć skał w Portugalii.

Na plaży znajdują się także jaskinie i tunele wydrążone w klifach. Tworzą swoiste okna z widokiem na ocean.

Praia da Rocha w Portimão.
Praia da Rocha w Portimão.

Zapraszam Cię także do obejrzenia krótkiego nagrania z plaży na moim kanale YouTube.

Plaża Praia do Vau.

Szeroka Plaża do Vau również może pochwalić się wysokimi klifami oraz drobnym piaskiem. W prawym górnym rogu widać zaś w oddali wysokie hotele w Portimão.

Jeśli tylko ocean nie uszczknie Ci trochę z szerokości plaży swoim przypływem, będziesz mógł dojść plażą aż do klifów kończących Praia do Vau. Co ciekawe, przy końcu Praia do Vau znajdują się niewielkie schodki wyrzeźbione w klifie. Możesz dzięki nim wejść na klif i kontynuować spacer górą klifu.

Narysowane patykiem kręgi na plaży.

Po przejściu kawałek przez lasek i okoliczne ścieżki koło domów, staraj się trzymać jak najbliżej wybrzeża. Dzięki temu, w końcu dotrzesz do ścieżek biegnących klifami wzdłuż wybrzeża.

Widoki są tu przepiękne. Na jednym z takich wysuniętych punktów widokowych możesz zrobić świetne zdjęcie na tle oceanu.

Dziewczyn na klifach z oceanem w tle.

Jeśli trafisz na portugalskie słońce w czasie wędrówki, to nawet jeśli będzie trochę wietrznie, spacer będzie bardzo przyjemny. Słońce będzie się dodatkowo pięknie odbijać od szerokich wód oceanu.

Nadmorskie zwierzęta.

Mamy więc plażę jako główną atrakcję miasteczka. Jeśli będziesz miał trochę szczęścia, prócz wylegiwania się na plaży czy spacerów wybrzeżem możesz poobcować trochę z mewami…

Mewa na plaży Praia da Rocha.
Ciekawskie mewy często przylatują lub podskakują do ręczników plażowych. Nie wiadomo, co im chodzi po głowie 🙂 .

… lub nawet zobaczyć pewne żyjątka wyrzucone przez ocean na brzeg.

Wyrzucona przez ocean na brzeg meduza.
Ogromna meduza wyrzucona na brzeg przez oceaniczne wody.

Wchodząc do wody, miej jednak na uwadze to, że jest to jednak ocean, a nie nasze znane Morze Bałtyckie, czy jakiekolwiek inne morze położone między lądami. Oceaniczne prądy morskie znacznie bardziej oddziałują na człowieka, nawet przy plaży, gdzie było dość płytko. Odczuliśmy to na własnej skórze.

Nawet bowiem, jeśli przybrzeżne fale nie wyglądają na wysokie i można się kąpać, może się okazać, że po chwili taka z pozoru mała fala zmiecie Cię z nóg, przy okazji obróci kilka razy w wodzie, zanim w końcu łaskawie wypluje Cię na brzeg. Do tego mimochodem przeciągnie Cię plecami po piasku. Woda oceanu to naprawdę nieprzewidywalny żywioł.

Falochron w Portimão.

Jeśli nie masz jeszcze dość spacerów, to możesz wybrać się także na falochron w Portimão, który wchodzi daleko w ocean.

Niedaleko falochronu można umówić się z instruktorem na naukę pływania na desce surfingowej. Widzieliśmy, że byli chętni nawet w październiku. W piankowym kombinezonie nie była im straszna chłodna woda. Chociaż w sumie temperatura wody była w tym okresie cieplejsza niż zwykle nad Bałtykiem, więc pewnie nie było tak źle😊.

Na samym końcu falochronu znajduje się ponadto niewielka latarnia, do której można dojść na piechotę po betonowej ścieżce.

Marina w Portimão.

Możesz wybrać się także do mariny, która w Portimão jest bardzo zadbana i przyciąga wzrok kolorowymi elewacjami.

Ktoś, kto wpadł na to, by pomalować to miejsce na takie żywe kolory, miał naprawdę świetny pomysł. Całość bowiem prezentuje się bardzo wesoło i ciekawie. Takie żywe kolory na elewacjach widzieliśmy także w Hiszpanii.

Z mariny odpływa m.in. taxi ferry do pobliskiego Ferragudo – znajdującego się po drugiej stronie rzeki Arade. O tym rybackim miasteczku przeczytasz więcej w poniższym wpisie.

Możesz wybrać się z mariny w rejs m.in do jaskini Benagil czy Praia da Marinha.

Taxi ferry do Ferragudo.

Z Portimão możesz wybrać się taksówką wodną (taxi ferry) na drugą stronę rzeki Arade – do pobliskiej miejscowości Ferragudo.

Taka wycieczka to bardzo ciekawa alternatywa dla leżenia na plaży.

Ferragudo jest naprawdę specyficznym miejscem. Takim spokojnym, rybackim miasteczkiem z przepięknymi kamieniczkami ozdobionymi ceramicznymi płytkami azulejos.

Tutaj zajrzyj po więcej szczegółów dotyczących Ferragudo.

Portimão jako baza wypadowa do pobliskiego Lagos i Alvor.

Portimão jest także świetną bazą wypadową do zobaczenia pobliskiego Lagos, z robiącymi wrażenie klifami i tunelami w skałach.

Z Portimão dojedziesz także lokalną komunikacją publiczną do Alvor, gdzie możesz pospacerować ścieżką przyrodniczą poprowadzoną przez nadmorskie wydmy.

Relację z naszego zwiedzania Lagos i Ponta da Piedade przeczytasz w poniższym wpisie, natomiast o ścieżce w Alvor napisałam tutaj. 

Rejs z Portimão do jaskini Benagil.

Z Portimão możesz się także wybrać łódką do jaskiń i tuneli niedostępnych od strony lądu (lub dostępnych jedynie z pomocą sprzętu wspinaczkowego).

Polecam skorzystanie z takiej wycieczki, zakupionej w jednej z budek zlokalizowanych między mariną a Fortem (Fortaleza de Santa Catarina).

W ramach wycieczki zobaczysz nie tylko Jaskinię Benagil, ale dopłyniesz do innych, równie ciekawych jaskiń. Będzie to także okazja do zobaczenia od strony oceanu najpiękniejszej plaży Algarve, czyli Praia da Marinha.

Relację z naszego rejsu przeczytasz w poniższym wpisie.

Zachód słońca na Praia da Rocha.

Na zakończenie dnia możesz wybrać się na plażę Praia da Rocha. Zachód słońca jest tu naprawdę magiczny.

Fale są spokojne, a przy tym rozciągnięte na tyle, że rozpływają się w głąb plaży.

Aż chce się tu wrócić. Dla tego spokoju, szerokich, piaszczystych plaż i szumu oceanu.

portimao cavesmarina Portimao 2

Podobało się? Zainspirowałam?

Zostań proszę na dłużej - obserwuj mój profil na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad na blogu :-).

Skomentuj

7 komentarzy

MS 15 marca 2020 - 19:16

My również byliśmy w Algarve w październiku, ale w 2019 r. W Portimao byliśmy tylko na plaży, ale mam nadzieję, ze w przyszłym roku wrócimy i uda nam się zajrzeć do miasteczka 🙂 Zapraszam do siebie https://www.zlapacchwile.com/2019/12/plaze-czyli-miejsce-z-ktorego-synie.html

Odpowiedz
Asia 15 marca 2020 - 19:34

Bardzo dziękuję za komentarz😊. Polecam serdecznie to miejsce. Nie jest takie zatłoczone i na pewno każdy znajdzie swoje miejsce na tej szerokiej plaży. My mamy jeszcze zaległą ścieżkę po klifach w Carvoeiro. Na Pani bloga zaglądam dość regularnie😊. Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedz
Paulina 15 marca 2020 - 22:08

Mieszkam w Portimão od kilku lat i widać, że zbyt daleko od hotelu jednak się Państwo nie oddalili.
W zasadzie opisane są jedynie atrakcje dzielnicy turystycznej. A co z centrum miasta w strefie przybrzeżnej? Kamienne ruiny konwentu, muzeum Portimão związane z przetwórstwem rybnym, knajpki z sardynkami pod starym mostem? Kawiarnie ze słodyczami z suszonych fig z migdałami? Typowa zabudowa portugalska na ulicy handlowej, która ciągnie się od stacji kolejowej aż do budynku urzędu miasta? Wąskie uliczki strefy przyrzecznej z pięknymi wzorzystymi chodnikami? Galeria dawnych „salin” na deptaku przy rzece? Rejsy po rzece Arade do Silves klasycznymi łodziami? Portimão pełne jest atrakcji, a nie tylko plaża… Pozdrawiam i zapraszam ponownie do Portimão?

Odpowiedz
Asia 15 marca 2020 - 22:30

Cóż, wiadomo, że jeśli się mieszka w jakimś miejscu kilka lat, to zna się wiele miejsc nieznanych przyjezdnym i trudno to porównywać z miejscami, które jest się w stanie zobaczyć w czasie tygodniowego pobytu. Niemniej uważam, że nie próżnowaliśmy w tym czasie😊. W Silves byliśmy autobusem, nie wiedziałam, że można się tam wybrać łodziami. Nieco zabudowy koło stacji kolejowej widzieliśmy. Powiem szczerze, że zbyt wiele informacji o tym, co można jeszcze zobaczyć, nie znaleźliśmy ani przed pobytem, ani w trakcie. Szukaliśmy głównie na własną rękę. Dziękuję za wszelkie inspiracje, może uda się kiedyś wrócić do Portimao. Takie wskazówki na pewno się wówczas przydadzą.

Odpowiedz
Portugalczyk 23 września 2023 - 09:23

Niestety, w pełni zgodzę się z przedmówczynią 🙂 Trochę malutko i koncentracja głównie na przewodnikach. Ale niestety to powszechna cecha w Portugalii – większość przewodników koncentruje się na tym samym, a jak chcemy coś ciekawego, to trzeba sięgnąć po portugalski (czy czasem angielski…).

Odpowiedz
Gosia 7 października 2023 - 17:42

Pozdrowienia ze słonecznego Portimao!! Temperatura powietrza w okolicach 28stopni. Również październik 🙂

Odpowiedz
Asia 7 października 2023 - 18:46

Dziękuję! Ach pamiętam, można było jeszcze poplażować😉. Pozdrowienia z wietrznego dziś Wrocławia😚.

Odpowiedz

Spodoba Ci się także

Doceń treści na blogu :-)

Jeśli spodobały Ci się treści na moim blogu, skorzystałeś z nich przy planowaniu własnej podróży, przyjemnie spędziłeś tu czas, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz mi symboliczną kawę. W ten sposób wesprzesz to, co robię i dasz mi motywację do dalszego działania.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zaglądaj częściej, polub bloga!