Llandudno z malowniczym molo

Spis treści.

Ach te walijskie nazwy miejscowości! Można sobie język połamać, a i tak nie jestem pewna, czy uda się je prawidłowo wymówić. Tak było właśnie z Llandudno. Do tej pory muszę się upewnić, jak zapisać tę nazwę miejscowości.

Pierwszy raz nazwę tej walijskiej miejscowości usłyszałam od kuzyna, aktualnie Walijczyka od kilku lat. Nie jest on co prawda Walijczykiem z urodzenia, ale za to z zamieszkania, a to zobowiązuje! Odnaleźć się bowiem w tych nazwach miejscowości, w dodatku pisanych w dwóch językach – angielskim i walijskim, to nie lada wyzwanie. Chcąc powtórzyć nazwę tej miejscowości wyszło mi coś w stylu Llaludno. No cóż…

Malownicze molo w Llandudno.

Warto przyjechać do Llandudno. Można się tu bowiem nacieszyć zielenią, morzem i niewielkimi wzgórzami, na których pasą się swobodnie owce.

Bardzo podobało nam się także molo, w tym zwłaszcza błękitne chatki ze sklepikami. Na spragnionych słońca i odpoczynku czekały tutaj ławeczki.

W czasie odpływu plaża staje się bardzo szeroka. Drugie, mniejsze molo jest wówczas praktycznie całkiem odsłonięte. Piasek plaży wspaniale wtedy koresponduje z kolorowymi kamieniczkami wybrzeża. Jest tutaj tak spokojnie i przestrzennie.

Llandudno odwiedziliśmy w maju 2019r.

Co jeszcze zobaczyć w pobliżu Llandudno?

Będąc w pobliżu Llandudno, warto zobaczyć także przepiękną wioskę Portmeirion, wybudowaną w całości we włoskim stylu. Amatorom pieszych wycieczek polecam wejście na Snowdon. O wszystkich tych miejscach przeczytacie także na blogu – w poniższych wpisach.

Podobało się? Zainspirowałam?

Zostań proszę na dłużej - obserwuj mój profil na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad na blogu :-).

Powiązane posty

Twierdza Klis – klucz Dalmacji

Porto Flavia, Pan di Zucchero, Spiaggia di Masua i Cala Domestica

Iglesias na Sardynii – co warto zobaczyć?